tom poezji

Przeprowadzki

Najpierw wyciszone, subtelne, liryczne portrety chwil i miejsc. W ich głębokim tle – ból i rozpacz. Z każdą przeprowadzką pojawia się wnętrze, opowiada, wprawia w mieszczeniu – ziemi, stworzeń, straty. Za tę zdolność podmiotka płaci cenę zbliżenia do tego, co obce i odrażające. Chociaż liryka i czułość sąsiadują tu z ohydą świata i chociaż wkrada się bezradność, to pojawia się też inna myśl – rozbić kubatury, porzuć wnętrze.

Kacper Bartczak

Rok wydania: 2022

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kwadratura w Łodzi

  • ***

    mój pies mnie rozprasza
    mój pies przegląda się w lustrze
    mój pies wywyższa się po raz pierwszy
    gdy tak leżę

    przeczytaj wiersz
  • będzie pani zadowolona

    przekonuje mnie stolarz oddając stół
    rzeczywiście
    wzory układają się wyjątkowo dobrze
    żywica zalewa słoje
    tworząc lazurowe wybrzeża o których słyszałam
    patrzę z zachwytem podziwiam fosforyzujące drobiny
    sęki i łuski przypominają tłustą fokę
    nagle w pamięci powraca
    połóg rozpięty...
    przeczytaj wiersz
  • sama

    przyszłam w ludzkiej sprawie – mówię –
    szukam miejsca aby dzieci nie miały problemu
    z tym co ze mnie zostanie
    muszę o wszystkim pomyśleć porządkuję papiery
    rzeczy których nie umiem wyrzucić zamykam w pudła
    chodzę...
    przeczytaj wiersz
  • tamtego lata

    zaraza zamęczyła bukszpany w ogrodzie
    nie urosła nawet rukola brud osiadł na krzesłach
    pomrowy rozmnożyły się niesłychanie
    roznosząc śluz a potem susza pokonała wszystko
    patrzyłam bezradna jak niszczeje w nas
    jak płaczesz czułam złość aż...
    przeczytaj wiersz
  • press

    ciała leżące na ziemi i zbierane z ulic
    powykręcane i poddane torturom
    ciała wcześniej zgwałcone
    ciała przestrzelone i owinięte w dywan
    dla których zabrakło trumien
    ciała poszukiwane przez miłość
    ciała składowane na ciężarówkach
    wrzucone do rowów ciała
    nieznanych...
    przeczytaj wiersz